O NAS

Na początku była ziemia – piękna, rozciągająca się na 100 hektarach w samym sercu Zgniłego Błota obok miasta Łodzi. W 2017 roku ten skrawek świata stał się naszą przystanią. Dwór został przez nas dużym nakładem sił odnowiony, folwark odzyskał blask, a sad zakwitł na nowo. Stawy pełne ryb znowu tętniły życiem, ale pastwiska wciąż czekały na swoich mieszkańców. Długo szukaliśmy odpowiedzi na pytanie, kto miałby wypełnić te rozległe przestrzenie. Aż w końcu w 2020 roku znaleźliśmy idealnych towarzyszy – alpaki. Ich spokojna natura natychmiast skradły nasze serca.
Pierwsze lata były jak początek każdej wielkiej przygody – pełne wyzwań i błędów, ale to właśnie te chwile kształtowały nas jako hodowców. Z każdym dniem ucząc się więcej, zyskaliśmy nieocenioną wiedzę i doświadczenie. Alpaki stały się naszą pasją, a ich obecność wypełniła nasze życie radością i harmonią.

Nasza podróż z alpakami to nie tylko codzienna opieka, ale również nieustanne poszukiwanie wiedzy. Agata z Alpakarium wprowadziła nas w ten magiczny świat, a jej pasja była zaraźliwa. Dzięki Joannie Najbar z Conyraya zrozumieliśmy, że hodowla to coś więcej niż tylko praca – to sztuka, której tajniki trzeba ciągle zgłębiać. Trening z Arturo Pena z USA oraz niezwykła z nim podróż do Peru, do Macusani, przeniosły nas na zupełnie inny poziom. To tam w Peru, odkryliśmy prawdziwy wzór doskonałości w hodowli alpak. Nieocenione były dla nas kursy i szkolenia z Madeleine Fortmann i Robin Nasemann, którzy swoim doświadczeniem i mądrością otworzyli przed nami nowe horyzonty. Mieliśmy też zaszczyt być goszczeni przez rodzinę Skinnerów, Julie Danna i Dawida na ich uroczej farmie w Idaho, gdzie poza zebraniem wielu praktycznych informacji przekonaliśmy się ostatecznie, że to nie jest zwykła pasja ale styl życia…

Dziś nasze stado liczy 100 alpak, każda z nich to unikalna osobowość, każdy dzień z nimi to nowa przygoda. Alpaki z Nowej Zelandii, USA i Niemiec znalazły u nas swoje miejsce na ziemi. Rotten Mud – Zgniłe Błoto – to nazwa, która może budzić różne skojarzenia, ale dla nas jest symbolem piękna, które odkryliśmy w tym miejscu.

Nasza farma to oaza spokoju, zwierzęta mogą odnaleźć wyciszenie i bliskość natury. Tu, na Zgniłym Błocie, nasza hodowla alpak stała się sercem naszego projektu, pasją, która napędza nas do działania i nieustannego rozwoju. Jesteśmy dumni, że możemy dzielić się tą magią z innymi i tworzyć miejsce, które przynosi radość.

OLA I MARCIN GRABARA Z DZIEĆMI